czwartek, 16 lipca 2020

Życie Błogosławionej Karoliny Kózki wierszem pisane



Błogosławiona Karolina, zawsze Bogu oddana,
Jest dla nas wszystkich, jak wzór do naśladowania
W Niej wielką orędowniczkę mamy
Ze swymi prośbami do Niej się zwracamy.
Usłyszy prośby  nawet najcichsze
Te związane z czystością są jej najbliższe.
Ona swe życie w obronie czystości oddała
Zginąć tragicznie się nie bała.
Tej młodej dziewczyny historię przedstawię 
I Was z refleksja o jej życiu zostawię.
W 1898 roku w Wał- Rudzie się urodziła
W tym dniu Matka Boża Anielska swe  wspomnienie obchodziła.
Czwartym dzieckiem rodziców była
Ze swym rodzeństwem zawsze w zgodzie żyła.
Parę dni po urodzeniu w parafii w  Radłowie została ochrzczona
Od najmłodszych lat  modlitwy przez rodziców była uczona.
Na chrzcie imię Karolina otrzymała
I ważne zadanie do spełnienia od Boga dostała.
Rodzicom na gospodarstwie pomagała
Miłość i szacunek zawsze im okazywała.
Dla niej modlitwa była najważniejsza,
Po rozmowie z Bogiem, czuła się pewniejsza.
W szkole pilnie się uczyła
Jedną z najlepszych uczennic była.
Żywoty Świętych czytać kochała
Ale też bardzo dobrze Pismo Święte znała.
Młodsze dzieci i rówieśników religii uczyła
Bardzo przez nich lubiana była.
Pod gruszą najczęściej lekcje prowadziła
Potem też z tymi dziećmi się bawiła.
Do kościoła w Radłowie Karolina pieszo chodziła 
Że jest on oddalony o 8 km od jej domu wcale nie marudziła.
 Z Jezusem tam spotkać się chciała
Bo wiele do powiedzenia zawsze Jemu miała.
Pierwsza Komunia Święta z Jezusem   ją zjednoczyła
To dla niej bardzo ważna chwila była.
W życie parafii czynnie się włączyła
Dużą pomocą dla księdza proboszcza była.
Życie swoje Bogu poświęcić pragnęła
Do życia w małżeństwie nie lgnęła.
Matkę Najświętsza bardzo ukochała
To od Niej siły w trudnych momentach czerpała.
Tak jak Ona pragnęła żyć
I zawsze czysta być.
Często modlitwy Maryjne odmawiała
Do Matuchny Tuchowskiej pielgrzymowała.
Przed śmiercią Dary Ducha Świętego otrzymała 
Dzięki nim więcej siły do walki o czystość miała.
Pewnego dnia żołnierz rosyjski  do domu Kózków wtargnął
Karoline i jej ojca do pobliskiego lasu zaciągnął.
Potem pod groźbą ojcu odejść nakazał
Karolinie wołać o pomoc zakazał.
Wykorzystać tą młodą dziewczynę chciał
Bardzo złe zamiary wobec niej miał.
W głąb lasu ją na siłę zabrał
Wiele ran jej zadał.
Dziewczyna bronić się próbowała
W walce o czystość nie ustawała.
Uciekać próbowała
Bardzo szybko biegać umiała.
Wreszcie ten żołnierz ją złapał 
I cios śmiertelny szablą zadał.
Dziewczyna samotnie konała
Nikogo przy sobie nie miała. 
Wszyscy szukać dziewczyny zaczęli
Ogromny niepokój i strach w sercu mieli.
Gdy ciało odnaleziono 
Jej rodzicom je z lasu przywieziono.
06.12.1914 roku jej ciało pochowano
Od razu opinie świętości jej życia miano.
W 1987 roku papież Jan Paweł II  błogosławioną ją ogłosił
Do częstego Jej wzywania i czci młodzież szczególnie zaprosił.
Patronką młodzieży i Ruchu Czystych Serc została
Gdyż sama młodo umierając czyste serce miała.
W miejscu jej męczeństwa szlak modlitewny się znajduje
Ona w to miejsce rzesze czcicieli przywołuje.
W czystości wytrwać młodym pomaga
I Boga o łaskę czystości dla każdego chłopaka i dziewczyny błaga.
Nie bój się do Niej kierować prośby swej
Bo zawsze wysłucha modlitwy szczerej Twej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz